Mówi się, że wino to więcej niż napój, to styl życia. I wydaje się, że Polacy ten styl życia pokochali. Wrzesień to czas winobrania i zarazem okazja, aby przyjrzeć się winiarstwu w Polsce. Gdzie powstają winnice? Jakie wino produkujemy? I czy naprawdę Polacy rozsmakowali się w winie?
O dziwo, nasz kraj ma bogate tradycje winiarskie. Wino pojawiło się u nas wraz z chrześcijaństwem, wykorzystywano je podczas celebracji mszy. Wtedy też zaczęto zakładać winnice. Szczyt rozwoju rodzime winiarstwo osiągnęło w XIV–XV w. Późniejsze zmiany pogodowe ten rozwój zahamowały, a czasy II wojny światowej wprost załamały. Centralnie planowana gospodarka PRL nie przewidywała odbudowy tego sektora. Odrodzenie winiarstwa nastąpiło dopiero wraz z upadkiem komunizmu.
Polskie winogrona. Wracamy do tradycji
Polscy winiarze, którzy w latach 90. XX w sadzili pierwsze sadzonki, wszystko musieli zaczynać od nowa. Ale odnoszą duże sukcesy! Polskie winiarstwo rozwija się znakomicie. Takiego wzrostu europejskie kraje nie widziały od 150 lat! W ostatnich 8 latach produkcja wzrosła siedmiokrotnie!
Krainy winem płynące
Najbardziej znanym ośrodkiem winiarskim w Polsce jest Lubuskie, a szczególnie okolice Zielonej Góry. Winnicami zaczyna słynąć Dolny Śląsk ze swoimi Wzgórzami Trzebnickimi, Małopolska – z winnicami Jury Krakowsko-Częstochowskiej i okolic Tarnowa, tak zwany Małopolski Przełom Wisły na trasie między Warszawą a Lublinem, a także Podkarpacie – kolebka współczesnego polskiego winiarstwa.
Czas winobrania, czas świętowania
We wrześniu przychodzi czas na zbiory. To także okazja do świętowania. Największe święto wina w Polsce ma miejsce w Zielonej Górze. Podczas winobraniowego tygodnia Bachus – bóg wina, otrzymuje klucze do miasta i obejmuje nad nim władzę. Miasto staje się sceną pełną atrakcji. Są koncerty, zawody sportowe i różne wydarzenia kulturalne. Przy ratuszu powstaje miasteczko winiarskie, można spotykać się z winiarzami i degustować wina. A na finał organizowany jest barwny korowód.
Świętujemy w różnych miejscach, w różny sposób i w różnym czasie. Dla przykładu wymieńmy jedną z większych imprez – Międzynarodowe Dni Wina w Jaśle, które odbywają się końcem sierpnia.
Jakie jest polskie wino?
W ostatnich latach w Polsce produkuje się znacznie więcej białego wina niż czerwonego. Potrafimy zadbać o jakość, a za nią idzie międzynarodowe uznanie. Na mocno zdominowanym rynku musimy szukać winiarskich nisz, a jedną z nich są wina musujące wytwarzane metodą tradycyjną.
Wraz z rozwojem rodzimego winiarstwa zmieniają się także upodobania. Wyraźnie rośnie udział wina w strukturze spożycia alkoholi w Polsce. To dobry kierunek. Nie jest żadną tajemnicą, że umiarkowane spożywanie wina ma znakomity wpływ na nasze zdrowie.
Degustujmy. I smakujmy
Jak zachwycać się aromatem i smakiem wybornego wina? Najlepiej mając u boku dobre towarzystwo i doskonałe przekąski, które podkreślą jego charakter.
Do wina czerwonego polecamy sery oraz dobrej jakości wędliny, wędzone, dobrze przyprawione. Znakomicie sprawdzi się kiełbasa krakowska sucha z Wadowic, krakowska z pieprzem, ale także salami w obsypce z pieprzu czy w obsypce z papryki. Znajdziecie je w bogatej ofercie Dobrowolskich.
Wina białe? Sprawdzą się sery, ryby, owoce. A dla miłośników wędlin polecamy np. plasterki indyka białego gotowanego, piersi po królewsku czy polędwicy delikatnej z piersią drobiową. Również z oferty Dobrowolskich.
***
Warunki klimatyczne dla produkcji winogron w Polsce się poprawiają. Czy staniemy się krainą winem płynącą? Tego sobie życzymy! Tak jak i świetnych walorów smakowych, miłych spotkań towarzyskich, lepszego zdrowia, a co za tym idzie – lepszego stylu życia!
