
Początki pieczenia nad żarem sięgają epoki kamienia, kiedy to nasi przodkowie używali ognia do pieczenia mięsa. Archeologiczne dowody wskazują, że zaczęli oni gotować na ogniu już około 1,5–2 mln lat temu, co znacznie wpłynęło na rozwój kulturowy człowieka. W jaskiniach Paleolitu odnajdywano paleniska z resztkami zwierzęcych kości i narzędzi kamiennych, służących do nadżarzania i obracania kawałków mięsa nad żarem. Z czasem to ewoluowało począwszy od ognisk plemiennych, przez starożytny Rzym, aż po amerykańskie podwórka, gdzie ,,barbeque” stał się nieodłącznym elementem wiosenno – letnich, rodzinnych spotkań.
Przez ognisko do marynaty
Grill to nie samo mięso przyrządzone nad żarem. Podstawą jego dobrego smaku jest oryginalna marynata, która również na przestrzeni lat mocno ewaluowała. Już pierwsi ludzie wykorzystywali dary natury, by poprawić smak swojego pożywienia. Używali dzikich ziół, liści, dymu z palenisk oraz soli, która pełniła także funkcję konserwującą. W starożytnym Egipcie mięso nacierano mieszanką czosnku, cebuli i kolendry, a Grecy i Rzymianie chętnie używali oliwy z oliwek, wina, octu i miodu, tworząc pierwsze zalążki dzisiejszych marynat. To właśnie dzięki tym prostym, ale skutecznym technikom mięso stawało się nie tylko smaczniejsze, ale i bardziej trwałe. Współczesne marynaty tworzy się według indywidualnych gustów od tradycyjnych wersji na bazie oliwy, czosnku i ziół śródziemnomorskich, po egzotyczne mieszanki inspirowane kuchnią azjatycką czy latynoamerykańską, z dodatkiem imbiru, musztardy, sosu sojowego, limonki, miodu czy papryczek chili. W dzisiejszych czasach popularne są również marynaty grillowe na opcje wegetariańskie. Warzywa takie jak np. cukinia, bakłażan, tofu, a nawet pieczarki doskonale chłoną aromaty przypraw. Wystarczy dodać odrobinę oliwy, czosnku, świeżych ziół i soku z cytryny, by warzywa zyskały intensywny smak i zapach.
Co grillujemy?
Różności położone na grillu są niemal niekończące się! Oczywiście, na ruszcie najczęściej lądują klasyki takie jak: kiełbasa, boczek, karkówka, żeberka czy kaszanka. Warto jednak poszerzyć horyzonty i eksperymentować z różnorodnymi produktami. Ryby, owoce morza i warzywa np. kukurydza w kolbie. Świetnym pomysłem na smaczną przekąskę są różnego rodzaju sery. Najlepiej sprawdzi się ser typu Camembert. Nie zapominajmy także o ziemniakach, które można przyrządzić w folii z masłem czosnkowym, do którego idealnie pasuje przypieczony na ruszcie chlebek. Tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia, bo grillowanie daje przestrzeń do wykazania się przeróżnymi smakowymi kombinacjami!
Grill XXI wieku – tradycja w nowej odsłonie
Współczesne formy przyrządzania potraw na ogniu wychodzą poza klasyczny ruszt z węglem. Na tarasach, w ogrodach i miejskich balkonach królują grille gazowe, elektryczne, ceramiczne typu kamado, a nawet kociołki żeliwne, które pozwalają na duszenie dań jednogarnkowych nad ogniem. Jak za dawnych lat, ale w nowoczesnym stylu. Można w nich przygotować aromatyczne dania takie jak bogracz, gulasz z dziczyzny, wołowiny czy wieprzowiny. Mięso długo gotowane w zamkniętym naczyniu z dodatkiem warzyw, przypraw i ziół staje się niezwykle kruche i przesiąknięte głębokim smakiem ognia i dymu. Często dodaje się też wino, piwo czy domowy bulion, co jeszcze bardziej wzbogaca aromat potrawy. Na nowoczesnych rusztach nie brakuje również tradycyjnych kiełbas, cienkich kabanosów, białych kiełbas czy aromatycznych kiszek, które dzięki równomiernemu ciepłu nabierają chrupiącej skórki i soczystego wnętrza. Warto zasmakować produktów świetnych na grilla od Dobrowolskich m.in. Kiełbasek białych, Kiełbasek grillowych z serem od Dobrowolskich, Boczku z Wadowic, Kiełbasy Głogowskiej od Braci. Nie zapomnijmy także o kaszance śląskiej, królowej staropolskiego paleniska.
Grillowanie ma długą i fascynującą historię. Od prymitywnych ognisk sprzed milionów lat po współczesne tarasy z grillem gazowym czy ceramicznym. Zmiany techniki smażenia, doboru przypraw, czy też sama różnorodność produktów efektownie wpłynęły na jego rozwój. Coraz częściej na ruszcie goszczą też warzywa i tofu, co sprawia, że łączy ono miłośników mięsnych specjałów z wegetariańskimi smakoszami, tworząc wspólne, kulinarne święto.