Wszyscy wiemy, jak ważna jest teraz dla nas odporność. Gdzie jej szukać?

We własnym domu, a konkretniej? We własnej lodówce? To od tego, jak, a przede wszystkim, z czego przygotowujemy nasze posiłki w dużej mierze zależy kondycja naszego układu immunologicznego. Potrzebujemy przede wszystkim zdrowej, nieprzetworzonej diety, bogatej we wszystkie mikro i makroelementy

Jednym słowem odporność zaczyna się od… brzucha.

Wołowina – źródło cynku

Tarczą chroniącą nas (chociażby częściowo) przed chorobami jest cynk. Gdzie go szukać? W nasionach roślin strączkowych, orzechach, szpinaku, ale także w czerwonym mięsie. Soczysta, krucha, miękka wołowina dosłownie rozpływa się w ustach. W odpowiedni sposób przyrządzona np. duszona z warzywami w sosie będzie zdrowym i wartościowym posiłkiem.

Ale myśląc wołowina na pewno myślicie hamburger?🤔 Najlepszy — oczywiście zrobiony w domu. Od podstaw 🙂

W przypadku dodatków pozostawiamy Wam dowolność. Wykorzystajcie co lubicie/macie w lodówce (na pewno znajdzie się korniszon i pomidorek).

Jednak jeśli chodzi o serce hamburgera – koniecznie wybierzcie odpowiedni kawałek wołowiny (antrykot, szponder lub karkówkę) ze sprawdzonego źródła, wiecie jakiego!

Więcej informacji, także na naszym blogu: Dlaczego najlepszy burger zrobiony jest z wołowiny?

Cebulowe love

Jak jeszcze możemy wzmocnić naszą odporność? Wprowadźmy do codziennego menu cebulę i czosnek. Warzywa te zawierają fitoncydy, związki wykazujące działanie bakteriobójcze i grzybobójcze, tak samo, jak por i szczypiorek. To prawdziwe bogactwo witaminy C, A, E, a także witaminy z grupy B.

A co bardziej lubi czosnek i cebulę niż mięso? Dodawajcie zatem cebulkę do potraw, które lubicie.

Kochacie hot dogi? My też, ale! Po pierwsze wybierzcie dobre gatunkowo parówki np. Parówki Dobrowolscy lub Parówki Syty Wilk.

Po drugie, dorzućcie kiszonego ogórka (o tym niżej) i kilka krążków np. czerwonej cebulki — dla smaku i dla zdrowia!

Zobacz: Historia parówką pisana. Skąd wzięły się hot-dogi?

Kiszonki

W temacie wspomnianych wcześniej ogóreczków;)

Podczas fermentacji, czyli kiszenia ogórków i kapusty wytwarza się witaminę C. To właśnie dlatego kiszonki zawierają dużo więcej tej witaminy niż produkt surowy. A Witamina C to już sami wiecie, najlepsza w walce o odporność.

Kiszonki to naturalny probiotyk, który pomoże wzmocnić organizm i zmniejszyć częstotliwość zachorowań. Dlatego wyjmijcie teraz te słoiczki od mamy i babci i korzystajcie! Nie ma nic lepszego jak kiszonki przygotowane w domu.

A jak już będziecie przy kapustce, do schabowego już bardzo blisko.

Zobacz: Skąd się wziął „Schabowy raz”? Historia najpopularniejszego polskiego dania